Odejście od ścieżki winy na rzecz odpowiedzialności
Życie świadome i pełne wdzięczności za to, co nas spotyka, wiąże się z odpowiedzialnością.
Za co jesteśmy odpowiedzialni w naszym życiu i jak wpływamy na świat?
W oczywisty sposób, w skomplikowanym świecie, w którym żyjemy, nie jesteśmy odpowiedzialni za wszystko, co nam się przydarza. Pewne złe doświadczenia czy wielkie szczęścia mogą wydarzyć się bez naszej świadomej kontroli. Jednak gdy narzekamy, stawiamy się w roli ofiary, miotamy przez życie a nasz los oddajemy całkowicie zewnętrznym okolicznościom.

Mamy wybór wzięcia odpowiedzialności za to, co nas spotyka
Od momentu osiągnięcia dorosłości, naturalne jest uznanie siebie za odpowiedzialnych za siebie. To, co dzieje się w nas i pochodzi od nas, należy do nas. Nasze myśli, emocje i zachowania zależą od nas i są naszą odpowiedzialnością. W momencie, gdy coś dzieje się w nas, mamy nad tym władzę i możemy określić jego charakter.
Jesteśmy więc odpowiedzialni za to, co generujemy: nasze myśli, słowa i działania. To właśnie wykorzystanie tych trzech elementów determinuje konsekwencje naszych doświadczeń.
W zależności od naszych codziennych zachowań i reakcji na wydarzenia, które przeżywamy, uzyskamy różne rezultaty. Gdy znajdziemy właściwe zachowanie, problem zamieni się w rozwiązanie, a my będziemy bogatsi o to doświadczenie. Nauczymy się nowych zachowań, które wprowadzą harmonię tam, gdzie wcześniej panował chaos.
Przyzwyczajenie się do wzięcia odpowiedzialności za nasze myśli, słowa i działania oraz praca nad ich doskonaleniem jest kluczem do życia w świecie pełnym błogosławieństw.
Dziecko maltretowane nie jest odpowiedzialne za złe traktowanie, które otrzymuje. Jego odpowiedzialność polega na tym, co zrobi z tym doświadczeniem później, jako dorosły: niektórzy staną się agresywni i będą mścić się na innych niewinnych, podtrzymując błędne koło, w które weszli. Inni zdecydują się na terapię, aby uwolnić się od swoich cierpień i nie powtarzać tego samego schematu. Jeszcze inni założą stowarzyszenie na rzecz ochrony dzieci, przekształcając to bolesne doświadczenie w pozytywny wkład dla innych.
Każde z tych trzech zachowań stworzy zupełnie inny świat.
Kiedy akceptujemy naszą część odpowiedzialności za to, co dzieje się w naszym życiu i na ziemi, akceptujemy naszą osobistą moc. Stajemy się zdolni do dawania z siebie tego, co najlepsze, i wykorzystywania naszych zasobów do tworzenia pozytywów z negatywów. Tak jak alchemik uczy się przekształcać ołów w złoto, my uczymy się wzrastać przy każdej nowej sytuacji.