Czy ja jestem przewrażliwiona?

Zanim nazwiesz siebie „przewrażliwioną”…

Zanim uwierzysz, że „przesadzasz”…

Zanim ktoś znowu powie Ci: „Ty to za bardzo wszystko czujesz” – chcę, żebyś wiedziała jedno:

Twój mózg naprawdę działa inaczej.

To nie mit. To nie słabość. To biologia, emocje i dusza splecione w jedno.

Mózg kobiety to nie tylko mózg – to sieć odczuwania

Z biologicznego punktu widzenia przepływ krwi przez układ limbiczny (odpowiedzialny za emocje) u kobiet jest aż siedem razy intensywniejszy niż u mężczyzn.

To oznacza jedno:
czujemy mocniej, głębiej, szerzej.

Ale to dopiero początek.

Jako kobiety mamy jeszcze coś wyjątkowego – emocjonalny stosunek do własnych emocji.
Czujemy… że coś czujemy.
A potem czujemy… że to czujemy.

Nasze wnętrze działa trochę jak spirala złożona z miliona odcieni i tonów.

To piękne.
Ale czasem też przytłaczające.

Bo potrafimy zapamiętać spojrzenie sprzed piętnastu lat, które nas zraniło.
Ale też – po jednym śpiewie ptaka – w tej samej sekundzie poczuć radość.

I to wszystko nie przeczy sobie.
To jest prawdziwa kobieca wielowymiarowość.

Jesteśmy bardziej… ale to nie znaczy, że „za bardzo”

To, że jesteś bardziej czuła, nie znaczy, że jesteś słaba.
To, że pamiętasz szczegóły, których nikt nie zauważył – nie znaczy, że się „czepiasz”.
To, że Twoje emocje zmieniają się dynamicznie – nie oznacza, że nie jesteś stabilna.

Jesteś po prostu stworzona do tego, by czuć.

By widzieć to, czego inni nie dostrzegają.
By rejestrować drobiazgi w przestrzeni duszy.

To dar.
Ale tylko wtedy, gdy przestajesz go tłumić i zaczynasz rozumieć.

Nie oddzielaj duszy od ciała. Bo one się nie dają rozdzielić.

Wiele kobiet wpada w pułapkę:
albo tylko duchowość, albo tylko psychologia.
Albo ciało, albo dusza.

A tymczasem to jedno i to samo.

Gadzi mózg, hipokamp, układ nerwowy… one przekładają Twoje doświadczenia energetyczne na odczucia ciała.
A to, co przeżywasz duchowo, zostawia ślady w biologii.

Dlatego nie próbuj rozdzielać tych światów.
One współpracują.
One się przenikają.

I tylko wtedy możesz wrócić do swojej pełni, kiedy przyjmiesz, że Twoja duchowość potrzebuje zrozumienia Twojej biologii, a Twoje emocje chcą być osadzone w duszy.

Jesteś czuła, bo jesteś mądra

Nie musisz się tłumaczyć.
Nie musisz wszystkiego rozumieć, żeby ufać swoim emocjom.
Nie musisz wybierać między głową a sercem.

Jesteś istotą zbudowaną z wielu pięter – i każde z nich ma znaczenie.

A Twoje „emocjonalne reagowanie”?
To nie błąd.
To znak, że Twoja dusza jest uważna.

Więcej o związkach, połączeniach energetycznych pomiędzy kochankami oraz prawdziwej miłości przeczytasz w kategorii „Związki Energetycznie”.

Jeśli czujesz potrzebę oczyszczenia z przeszłości po byłych związkach, zapraszam Cię na oczyszczanie telegoniczne.

ściskam cię mocno
Dominika